Mrówka 5 Posted May 17, 2020 To tak... będzie niecodzienne i inaczej, nie wiem jeszcze co do końca tutaj będę skrobać, sytuacja rozwojowa. ?! Co było, to było. Rzeklam. ? A teraz jest tak, że... hmm... powolutku idzie do przodu, aczkolwiek zdarzają się często pogorszenia i przestoje. Jestem na abx, wciąż nie mogę się zebrać by w końcu znaleźć Zielarza (nie tylko z nazwy ?), bo czuję razem z moją Doktor Ilads, że mogłoby drgnąć do przodu. (Gdzieś już wspominałam, Neuro [tutaj to już Niebo a Ziemia...], Babeszjoza, Bartonella i tam takie drobniejsze...). Pomiędzy lykaniem tabletek staram się żyć. Raz lepiej mi to wychodzi, raz gorzej. Też człowiek ma czas żeby przepracować w sobie wszystko, co to się nazbierało przez lata...). Teraz już kończę, bo Córcia (to dopiero rehabilitacja i terapia - stąd żyję na miarę swoją "normalnie"... ?) się budzi. Pięknego dnia. Uszy do góry. Pokój i Dobro. ✌? 1 Share this post Link to post Share on other sites
Fito 3 Posted May 20, 2020 O, kolejny dziennik ? Powodzenia Share this post Link to post Share on other sites
Mrówka 5 Posted May 26, 2020 Dnia 20.05.2020 o 22:53, Fito napisał: O, kolejny dziennik ? Powodzenia ?✌ Wiecie, co... od lat nie pamiętam gorączki u siebie, ba nawet stanu podgorączkowego, hah, oscyluję między dramatycznymi spadkami do 35,5 zazwyczaj, czasem zdarzy się 36. Wczoraj, kiedy w końcu wybrałam się do dentysty, już myślałam, że koniec, wracam do domu z niczym - nie chcialano mnie wpuścić 37,5. ? To tak a propos termometrow... ??... Poza tym, siedzę sobie spokojnie i czekam na wizytę 04 czerwca. Bez większych rewelacji te ostatnie dwa miesiące. ?☺ Damy radę. 1 Share this post Link to post Share on other sites
Mrówka 5 Posted May 29, 2020 A ja dzisiaj z samego rana, ba, skoro świt ?, poszłam z naszym psem (szalony begle) na spacer. A popołudniu jeszcze z Córcią i Mężem, również na długi spacer! I baaardzo się cieszę. ???? Share this post Link to post Share on other sites
Mrówka 5 Posted June 1, 2020 Wszystkiego najlepszego! Zdrówka! Uśmiechów. Radości. ❤??? Bierzemy przykład z Dzieci. Naprawdę bierzemy. Chwytają chwile,są tu i teraz całym sobą, mają w sobie tyle radości, wdzięczności i chęci poznawania. Uszy do góry! ??? Share this post Link to post Share on other sites